Trollpikken, bajka o księżycowym kutasie

autor Agnieszka
0 komentarze 645 wyświetlenia

Dawno, dawno temu, kiedy jeszcze nie było Ciebie na świecie i nie było nawet dinozaurów, a nawet jakichkolwiek drzew, planetę pokrywały tylko góry. Nieubłagalne siły natury, gorącymi latami i mroźnymi zimami z deszczem wypłukującym zbocza i wiatrami unoszącymi piasek z kamieni odłupywały mieniące się skały gór.

Tak Trollpiken wyłonił się na światło dzienne wyskrobany przez samą matkę naturę, by ponownie zostać przykryty skorupą lodową. Czas płynął, znów zrobiło się cieplej i promienie słoneczne roztopiły lody pod którymi pojawiły się skały. Bezkształtne lub o kształtach przypominających wróżki, trolle i inne stworzenia. 

Dalane dolina

Jednak jedna ze skał nie wyglądała jak one. Starczała wyprostowana, wciśnięta między góry. Marzyła, by znów ogrzać się w promieniach słońca. Tymczasem woda między skałami zamarzała i rozszerzała szczelinę. 

Pewnego pięknego, słonecznego dnia, kiedy znów słońce roztopiło lody, skała oderwała się spadając w dół szczeliny. Ale góra nie dała za wygraną i w ostatniej chwili zdołała złapać iglicę. Skała zdążyła jednak wysunąć się na powierzchnie, by cieszyć się słońcem i podziwiać piękne widoki. I tak utknęła na wieki.

Razu pewnego wędrowiec przechodząc obok skały zatrzymał się i powiedział: Hola!  Ta skała wygląda jak kutas trolla!! O od tego dnia turnia stała się sławna i otrzymała właśnie taką nazwę. Ale to nie koniec bajki. 

Trollpikken

Trollpiken stał się sławny i turyści licznie przybywaliby zobaczyć go na własne oczy. Aż któregoś dnia (dokładnie 24 czerwca 2017 roku) turyści ujrzeli straszny widok. Jakiś wandal uciął penisa! I leżał on biedny w błocie, na dnie półki skalnej nad którą wcześniej tak dumnie sterczał.

Jednak mieszkańcy nie mogli odżałować utraty kikuta i postanowili naprawić szkody bez względu na koszty. Zebrali 200.000 NOK w 14 dni, wzięli w dłonie wiertarki, rzemienie, żelazne pręty, żywicę epoksydową, nawiercili otwory i przykleili klejem skalne przyrodzenie.

Drogowskaz na szlaku

12 tonowy Trollpikken wrócił na swoje miejsce i sterczy z dumą do dziś dnia. I nawet jeśli dawniej nie był tak znany, to z pewnością teraz już jest.

Kiedy dowiedzieliśmy się, że penis Trolla to anortozyt, czyli skała utworzona przez magmę topiącą skałę 1 miliard lat temu, a w dodatku będącą tą samą skałą, jaka jest na księżycu musieliśmy zobaczyć tego dumnego wariata na własne oczy. 

Szlak na Trollpikken

Wrzuciliśmy smakołyki do plecaka i zmoczyliśmy nogi by przejść 2,3 kilometra w jedna stronę. Ten księżycowy obszar niczym nie różnił się od księżyca, pasły się na nim również księżycowe krowy pozostawiając księżycowe placki, które przynieśliśmy ze sobą na butach do Vana.

Dojazd na Trollpikken

E39 do/ze Stavanger przez Egersund do/z Kristiansand. Nordsjøvegen, RV44 z Kristiansand – Egersund – Stavanger – Haugesund. FV9 i RV42 z Hardangervidda i Setesdal przez przełęcz Suleskar do Egersund.

  • Trollpikken to spektakularna formacja skalna położona na obrzeżach Egersund.
  • Stoi wzniesiony w skalistej dolinie między Kjervall i Veshovda. 
  • Parking dla samochodów kosztuje 100 NOK za pojazd.
  • Początkowo droga jest szutrowa potem odbija w prawo, miejscami śliska i podmokła z pasącymi się zwierzętami. 
  • Troll czyli ludowy stwór z norweskich legend.
  • Pikken w wolnym tłumaczeniu po norwesku znaczy „kutas”.
  • O Trollach poczytaj tutaj.
  • Relacje z wycieczki zobaczysz na naszym kanale YT 

Może Ci się spodobać

Zostaw komentarz

Open chat
W czym możemy pomóc?
Dzień Dobry.
W czym możemy pomóc?